Lata badań
Zaobrączkowane ptaki
Gatunki

Historia Akcji Carpatica, podobnie jak historia innych tego typu przedsięwzięć, jest ściśle związana z kierunkiem naszych zainteresowań. Większość prowadzonych przez nas od samego początku prac terenowych związana była z problemem migracji ptaków przez Karpaty. Odłów i obrączkowanie odpowiednio reprezentatywnej próby ptaków bezpośrednio w obrębie Karpat – w rozległym i trudnym górskim terenie – wydawały nam się jednak na początku nierealne.

Założyciele Akcji Carpatica rozpoczynali swoją edukację nad techniką obrączkowania migrujących ptaków głównie na Akcji Bałtyckiej, na kilku punktach pracujących nad wybrzeżem polskiego Bałtyku. Czerpiąc doświadczenia z prac innych punktów terenowych zajmujących się badaniem wędrówek ptaków, uznaliśmy za stosowne prowadzenie prac obrączkarskich w pobliżu jednej z dużych rzek, jakie przepływają przez tereny Polski południowo-wschodniej. Wybór padł na Wisłę w pobliżu miejsca, gdzie San ma swoje ujście – a więc stosunkowo daleko od łańcucha Karpat.

Pierwszy jesienny obóz zorganizowaliśmy w 1986 roku w pobliżu miejscowości Zawichost. Firmowany był on wówczas przez Koło Przyrodników Studentów Uniwersytetu Jagiellońskiego. W latach 1987 – 1989 prace przenieśliśmy do miejscowości Słupcza – o kilka kilometrów dalej na południe – gdzie trwały przez kilka kolejnych sezonów. Wybór Wisły jako miejsca, w którym przelot ptaków powinien mieć zdecydowany charakter nie miał jednak pełnego odzwierciedlenia w wynikach. Spotęgowało to nasze przekonanie, że gdzieś dalej na południe, w sercu gór, jest miejsce, które jest tym właściwym dla Karpat. Pomimo wielu niepowodzeń oraz kilkuletnich przerw szukaliśmy więc dalej.

W latach 1995 do 1998 pokonaliśmy olbrzymią ilość kilometrów wzdłuż większości rzek przepływających przez polską część Karpat – zarówno na terenie Bieszczadów jak i Beskidu Niskiego. Wiosną 1998 roku rozpoczęliśmy po raz kolejny prace w nowym miejscu – tym razem nad Sanem, w miejscowości Ulucz. Rozległa, oddalona od siedlisk ludzkich dolina rzeczna wydawała się być idealną drogą dla migrujących ptaków, tym bardziej że znajdowała się tuż za ostatnim pasmem północnej części Bieszczadów. Pierwsze ilości obrączkowanych ptaków wydawały się potwierdzać trafność wyboru, jednakże ukształtowanie terenu ujawniło nam swoje negatywne strony. Krótki bo około czterotygodniowy sezon wiosenny 3 razy przerywany był przez olbrzymią powódź jaka wówczas miała miejsce. Średnio raz na tydzień Akcja była zwijana i rozbijana od nowa. Było to więc kolejne miejsce, z którego musieliśmy zrezygnować.

Następna próba odbyła się jesienią 1998 roku i była próbą bardzo odważną. Zdecydowaliśmy się na prowadzenie prac jesiennych w samym sercu Beskidu Niskiego nad rzeką Wisłoką, w miejscowości Myscowa. Ukształtowanie terenu oraz występująca tam roślinność wskazywały na atrakcyjność terenu, jednakże mieliśmy bardzo duże obawy przed rozległym, silnie zalesionym terenem w środku gór. Na decyzję niebagatelny wpływ miała wreszcie dosyć nietypowa, jak na brzegi górskiej rzeki, roślinność w miejscu potencjalnych badań. Rozległą kamienistą dolinę Wisłoki porastają w tym miejscu niskie łozy, idealne do odłowu ptaków. Pomysł okazał się trafny. Atutem terenu stała się również rozległa dolina Wisłoki, która – patrząc od północy – jest ostatnim tak niskim fragmentem przed łańcuchem polskiej części Karpat w tej okolicy.

W pierwszym sezonie (jesień 1998) zaobrączkowaliśmy blisko 2.000 ptaków, pomimo pilotażowego charakteru prac, ograniczonej liczby sieci oraz mocno niesprzyjających warunków atmosferycznych. Zachęceni wynikami zdecydowaliśmy się na pozostanie w tym miejscu przez następne sezony. Co prawda okres wiosenny 1999 roku nie przyniósł dobrych wyników, ale przygotowanie do prac jesiennych w 1999 roku pozwoliło nam zaobrączkować o ponad 50% więcej ptaków niż poprzedniej jesieni.

Zaobrączkowanie w 1999 roku blisko 3.500 ptaków, złapanie wielu gatunków przekraczających liczebność kilkuset osobników w sezonie czy wreszcie schwytanie takich rzadkości w Beskidzie Niskim jak świstunka żółtawa czy pierwiosnek z obrączką z Estonii pozwoliło nam podjąć decyzję o wyborze Myscowej jako miejsca regularnych prac Akcji Carpatica.

W 2008 roku, po wielu latach doświadczeń i zaobrączkowaniu ponad 40.000 ptaków w tym samym miejscu, możemy się poszczycić zebraniem bardzo dużego materiału naukowego i monitoringowego. Jednak naszym równoległym sukcesem jest rzesza kilkuset osób, które przez wszystkie lata naszej działalności wspierały nas intensywnie. W dniu dzisiejszym najprężniejsza ich część dołączyła do grona organizatorów i wraz z nową strukturą Carpatici, rozpoczęła kształtowanie nowego wizerunku AC. Rozpoczynamy więc nową dekadę…

Close Menu